piątek, 28 marca 2014

Sernik w stylu nowojorskim

czy Angel Cheesecake?

Zapowiedzieli się goście, zatem można upiec ciasto - tym razem wybór padł na sernik nowojorski.
Przepisów sporo - nam najbardziej spodobał się ten z przepisu Pauliny z bloga From movie to the kitchen, który już przetestowaliśmy z bardzo pozytywnym skutkiem jakiś czas temu, ale nie udało się umieścić go na blogu.

W sumie niewiele pracy, a efekt niemal zwalający z nóg - to nie sernik - to anielskie ciasto o mega delikatnej strukturze rozpływającej się w ustach niczym ptasie mleczko!
Wszystkiego dopełnia polewa z białej czekolady (która została ograniczona o 1 tabliczkę  w stosunku do przepisu, z którego korzystaliśmy z uwagi na mniejszą ilość kcal - a dokładnie 560 kcal  :). 

Polecamy jako wykwintny sernik na wielkanocny stół:)

Składniki:
-1 kg sera do wypieków (daliśmy gotowiec z Biedronki, na wielu blogach pojawiają sie serki kremowe)
-130- 150 g cukru pudru
-5 jajek
-3 łyżki budyniu waniliowego niesłodzonego (lub mąki tortowej) 
-180-200 g herbatników (zwykłych lub pełnoziarnistych)
-80 g masła
-200 g śmietana 18%
-120 ml mleka
- 1 opakowanie czekolady białej  
-2-3 łyżki śmietany kremówki
-ew.kandyzowana skórka pomarańczowa do dekoracji




Sposób przygotowania: 
Herbatniki kruszymy dokładnie i mieszamy z topionym masłem. Przygotowaną mieszanką wykładamy okrągłą tortownicę (26 cm.) i wstawiamy na  15 min do piekarnika nagrzanego na 180 st.

W tym czasie przygotowujemy masę serową (Pamiętajcie wszystkie składniki na ciasto muszą mieć temperaturę pokojową !). 
Miksując ser dodajemy proszek budyniowy, mleko, śmietanę, cukier. W tym momencie możemy po kolei dodawać całe jajka. 
My dodaliśmy 3 całe jajka i 2 żółtka, a z 2 białek ubiliśmy sztywną pianę i wmieszaliśmy ją delikatnie do masy serowej.
Masę serową wlać na podpieczony spód herbatnikowy i piec najlepiej w kąpieli wodnej ok. 60 min. 
Kąpiel wodna da nam 100 % pewności ze sernik będzie równy i nie popęka:)
Sernik najlepiej zostawić na noc do studzenia, a już na zimno przygotować polewę - rozpuścić czekoladę białą ze śmietanką i rozprowadzić po cieście. 
Można dodać kandyzowaną skórkę pomarańczową etc.

Ilość porcji:12
Czas przygotowania: 2 dni

wtorek, 18 marca 2014

Fondant waniliowy

Na niedzielny podwieczorek fajnie jest przekąsić coś słodkiego. Jak nie przygotowaliśmy jakiegoś ciasta możemy posiłkować się ekspresowym w wykonaniu fondantem, nazywanym inaczej lava cake.

Mieliśmy już ogromną przyjemność zajadać fondant czekoladowy, który po prostu... zwalił nas z nóg (i nie zdążył zostać obfotografowany), dlatego w rozpisce „do zrobienia” pojawił się fondant waniliowy.
Skorzystaliśmy z przepisu, który na swoim blogu zamieściła Mirabelka z informacja o ograniczonej ilości zastosowanego cukru. Podczas konsumpcji okazało się jednak, że i tego ograniczonego cukru, jak dla nas (mimo że uwielbiamy słodycze) było za dużo.

Dla każdego wielbiciela białej czekolady to jednak deser obowiązkowy:)


Składniki:
- 100 g białej czekolady
- 100 g masła
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 2 łyżki cukru pudru (1 łyżeczka wg nas wystarczy)
- 100 g mąki
- 1/2 laski wanilii
- masło do wysmarowania foremki




Ramekiny wysmarować masłem i włożyć do lodówki.
Czekoladę rozpuścić w rondelku z masłem (wykonując tą czynność na małym ogniu unikniemy znaczącego podwyższenia temperatury tej mieszanki)
Jajka, żółtka oraz cukier ubić mikserem na puszysta pianę.
Delikatnie wmieszać mąkę oraz ziarna wanilii.
Dodać roztopioną (wychłodzoną) czekoladę z masłem.
Przełożyć do wysmarowanych masłem foremek (ramekinów).
Piec 10-12 min w tem. 180 stopni
(U nas w związku z wichurami wyłączono na 3 minuty prąd – 3 z tych 10 :) - zatem nieco przetrzymaliśmy nasze fondanty w piekarniku i nie miały takie spektakularnej lawy:)



Smacznego!

Ilośc porcji:4
Czas przygotowania 30 min.