Od kiedy zobaczyliśmy to danie w programie tv Jamiego Oliviera zrobiliśmy je już ok. 6 razy, a upłynęło może półtora miesiąca od poznania tego przepisu :)
Takie ziemniaki fantastycznie nadają się jako dodatek do wystawnego obiadu, jak również są świetnym dodatkiem do codzinnego dania głównego (no może jednak niedzielnego). Ich przygotowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu - najbardziej pracochlonne jest obieranie ziemniaków.
Nam w końcu udało się sfotografować tą bardzo prostą potrawę, co umożliwa jej zapis do dalszego wykorzystania:)
Warto wspomnieć, że nigdy nie byliśmy zwolennikami świeżego rozmarynu, w tym daniu jednak, poddany obróbce cieplnej jest genialnym dopłenieniem smaku balsamico! A pieczony (nieostry) kremowy czosnek rozpływa sie w ustach. W każdym razie same o..chy i a...chy :)
Składniki (4 porcje)
-10-12 ziemniaków (w zależności od głodu)
- 4 cebule czerwone
- 1 główka czosnku
- 1 garść świeżego rozmarynu (może być oczywiście suszony)
- sól
- 3-4 łyżki oleju (może być smakowy np. czosnkowy)
- ocet balsamiczny (ok. 100-150 ml)
Przygotowanie
Ziemniaki obrać. W zależności od wielkości pokroić na połówki lub na ćwiartki.
Podgotować ok. 10 min w osolonej wodzie, tak aby lekko zmiękły.
Cebule obrać i pokroić na ćwiartki (aby uniknąć płaczu polecamy polewane krojonej cebuli zimną wodą)
Rozmaryn poszatkować. Czosnek podzielić na ząbki - rozgnieść płąską stroną noża - można sciągnąć łupinki (choć Jamie zalecał pieczenie czosnku w łupinach).
Lekko podgotowane ziemniaki wylożyć do brytfanki, dodać cebulę, czosnek, rozmaryn, olej i ocet balsamiczny. Wymieszać produkty.
Wstawić do piekarnika nagrzanego na 190-200 st. na ok. 20-30 min.
A póżniej już tylko smacznego!
p.s. Moze przygotujcie te ziemniaki od razu w większej ilości :)
Ilośc porcji: 4
Czas przygotowania ok. 60 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz